Menu główne:
słownik S T E L A
SŁOWNIK GWAROWY CZECHOWICKI, A-Ż
mowa cieszyńska okolic Czechowic-Dziedzic
(północno-wschodnia odmiana gwary cieszyńskiej dialektu śląskiego)
Słownik gwarowy, frazeologiczny, etymologiczny zawiera około 3000 haseł,
300 frazologizmów, 900 odniesień do źródeł etymologicznych,
około 700 przykładowych zdań z żywej gwarowej mowy, ponad 70 odniesień do mitologii.
Ostoją gwary bywa wieś...
Fragment słownika STELA:
B
ba, bakany dziec. - brzydki
baba truć diobła - kobieta odważna, niebojąca się nikogo, taka, której nawet diabeł się boi [HP]
babrok frekw. - brudas
babski drzist - imbir, miód turecki: W odpustowych budach leżało na sztandach mocka roztolicznych fidrygałów, nejlepszy we smaku był zaś babski drzist. [ZN]
babuć - prosiątko: Dwa babucie, prosie, kormik i bagóniok, to był cały ich statek.
bachory - 1. wnętrzności, jelita |<por. czes. bachor, bachoř > 2. nieznośne dzieci, nieślubne |<por. hebr. bachur - chłopiec>
bachórz - brzuch: Każdy masorz mo wielki bachórz. |<por. czes. bachor, bachoř - część żołądka lub potocznie duży brzuch>
bachrato - brzuchata z powodu ciąży: Wywiyźli boroke na roboty, a nazoć wróciła bachrato.
bachraty, bachroczek - brzuchaty z powodu otyłości, grubasek |<por. czes. bachratý>
backa - łapa, dłoń: Burek, dej backi! |<por. czes. packa>
bagóniok - tucznik
bajsnyć - ugryźć: Nadyć dej se kapke bajsnyć tej żymły. |<niem. beissen>
bajtel - dziecko, smarkacz: Sumeryjo z tóm dziołchóm, ojca ni ma, a bajtel w dródze. |'za bajtla; to było jeszcze za bajtla' - gdy jeszcze byłem dzieckiem |<niem. Buttel>
bajtlik, bojtlik, bojtliczek - 1. tobołek, węzełek, sakiewka 2. worek na tytoń |<niem. Beutel - torba>
bajtlować - przygadywać, zalecać się, umizgiwać: Piykno była, tóż ji wszyjscy bajtlowali.
bajzlować - imprezować: Doś by tego bajzlowanio, chytać sie roboty! |<niem. Beisel - speluna>
bakany dziec. - brzydki
bałamóncić - bałamucić, zwodzić, wykręcać się, mówić nieprawdę
bałamónt - bałamut, zwodnik |'Siedź w kącie bałamóncie, nóńdóm cie.'
bambetle frekw. - zawiniątka, tobołek z różnymi rzeczami
bandla, bandliczka - wstążka zawiązana w kokardę we włosach |<niem. austr. Bändel>
bandurzić - przeszkadzać, hałasować, tłuc się
bandzioch frekw. - brzuch
bantować - hałasować, tłuc się
barzoł - bagno, mokradła: Siedź tam pieruchu w tym barzole i dali fyrtej i pyrtej, ale do mnie nie przichodź po fyrtum-pyrtum! [ZN_O] |<starop. bara - bagno>
POZNAJEMY MOWĘ PRZODKÓW
Nazwa słownika zawarta w tytule książki jest zrozumiała dla znających gwarę Śląska Cieszyńskiego. Stela oznaczające stąd, w połączeniu z nazwą miejsca, nabiera pełnego znaczenia. Publikacja zawiera zbiór zasobów leksykalnych północno-wschodniej odmiany gwary cieszyńskiej, która była, bądź jest używana na peryferiach Śląska Cieszyńskiego przez ludność zamieszkującą okolice Czechowic-Dziedzic, stanowiącą dość jednolitą wspólnotę kulturową i językową. Obecnie, jak wiele innych gwar, przeżywa znaczny regres i tylko w niektórych środowiskach można ją usłyszeć. Stela jest słownikiem gwarowym tego niezbyt wielkiego językowego obszaru. W jego zasobach znajduje się około 3000 haseł, 300 frazologizmów, 900 źródeł etymologicznych, około 700 przykładowych zdań z żywej gwarowej mowy, ponad 70 odniesień do ludowej mitologii. Przytoczone zdania, zwroty, charakterystyczne związki frazeologiczne kształtowane w długotrwałym procesie funkcjonowania i rozwoju mowy, zwiększają szanse głębszego rozumienia haseł. Dla wielu wyrazów podana jest także informacja o charakterze etymologicznym, przez co spełnione zostają niektóre kryteria słownika frazeologicznego i etymologicznego. Znajdują się w niniejszym opracowaniu także liczne materiały towarzyszące.
Prezentowany słownik posiada dokumentalny charakter, gdyż mowa przodków na tym terenie szybko zanika. Tym pilniejsza potrzeba jej dokumentowania. Wszystkie zgromadzone słowa bez wątpienia pochodzą z tego rejonu i znane były autochtonom jeszcze 50 lat temu. Część z nich używana była w czasach „przedwojennych”, a nawet „austriackich”, więc dziś mogą wydawać się archaiczne. Można zatem mówić o udokumentowaniu języka gwarowego co najmniej trzech, nawet czterech pokoleń. W sposób istotny ograniczona została leksyka pochodzącą spoza regionu do przypadków, w których „zadomowienie” zapożyczeń stało się powszechne, a często weszło w nowe, interesujące związki frazeologiczne. Ponieważ całe grupy wyrazów, charakterystycznych dla danych okresów i pokoleń, wychodzą z użycia, zostały oznaczone kwalifikatorami dawn. np. fanta, kierchow oraz rzad. np. dłażka, nieznobóg – jako wyrazy rzadko używane bądź znane kręgom nielicznych. Wobec różnorakich cech wyrazów zastosowano obszerny system kwalifikatorów.
Przekonanie, że słowniki cieszyńskiej gwary zostały już dawno opracowane i temat został zamknięty, a w razie potrzeby odpowiednie wyrazy i frazy łatwo znajdziemy w internecie, może okazać się złudne. Żaden z istniejących słowników z różnych powodów nie jest doskonały, tym bardziej nie musi odpowiadać lokalnej specyfice, nawet największy z dotąd wydanych.
Północno-wschodnia odmiana cieszyńskiej mowy.
Czy w Czechowicach mówili, godali, rządzili, padali czy prawili?
Na te pytania należy odpowiedzieć twierdząco. A więc i mówili, i godali, i rządzili, a czasem padali i prawili, czyli jak w całym Cieszyńskiem, przy czym najczęściej godali, a najrzadziej rządzili, więc na odwrót niż koło Cieszyna. Warto spojrzeć na konteksty użycia synonimów określających tę jedną z najważniejszych czynności ludzkich. Wyrazy: mówić, godać, rządzić, prawić, padać, nie w każdym kontekście są zamienne: Przeca naszo godka i mówiyni to rzecz podstawowo. Jozef zawsze padoł mi tak, być se zawsze hónorowy! Chłopi przerządzali na temat żniwowanio. Co też to, Jadwiżko, prawicie? Ponikierzi poczynajóm godać, że bydzie wojna.
Wszystkie wymienione wyrazy nazywające akt mowy były tu używane, najczęściej zaś słowo godać, godka, godani, wszak czasem trzeba było przegodać z kimś lub do kogoś, nagodać sie i wygodać, ugodać w jakiś sprawie albo na kierómś godzine, zgodać z kim, a w starszych pokoleniach ludzie rządzili, przerządzali różne tematy, wyrządzali jeden drugiemu różne sprawy, a także do siebie piyknie prawili. Bywało o czym rozprawiać i porozprawiać, niejedno między sobą przerządzić, a jak kto nie rozumiał, to i wyrządzić wypadało. Było o czym padać. Bo też fórt cosik sie działo dookoła.
Ta zabawa słowna ukazuje niezwykłe bogactwo gwary. Lecz czym gwara jest? Jestsystemem komunikacji, najczęściej werbalnej, czasem także pisemnej, choć nie wszyscy potrafią gwarą pisać. To część dialektu, w tym przypadku śląskiego, zarazem dmiana ogólnonarodowego języka, którą porozumiewają się mieszkańcy niezbyt dużego terytorium. Odróżnia się wymową, słownictwem i formami gramatycznymi od innych gwar oraz języka ogólnego. To podstawowy składnik kultury regionu, jego dziedzictwa, herbowizny. Gwara tworzy więź między rodziną i sąsiadami, także w wymiarze międzypokoleniowym, jednoczy społeczność lokalną. Dla małych ojczyzn jest ważnym wyznacznikiem tożsamości.
Znawcy historii regionu zauważą, że miejscowosci, w których używano odmiany północnej cieszyńskiej gwary pokrywa się niemal idealnie z obszarem dawnego stanowego państwa (1572-1752), potem księstwa bielskiego (1752-1848) Ducatus Bilicensis, Standesherrschaft Bielitz, Fürstentum Bielitz, Herzogtum Bielitz.