Menu główne:
książki wydane
ZARZECZE, ZARZECZE...
na 800 lat powstania osady
wydanie, grudzień 2022
***
Wody pewnego jeziora rozstępują się czasem, jak w biblijnej przypowieści. Może po to, żeby odsłonić ukryte w nim tajemnice. Wtedy z rozległych odmętów wyłania się dziwna droga, starannie, kamień po kamieniu, przed dziesiątkami i setkami lat budowana ręką mieszkających tu ludzi. Jest nadzwyczaj trwała i nie pokonał jej czas ani żywioły. Niegdyś wychodziła z ludnej wioski, w której po obu jej stronach stały liczne budowle, kościół, szkoła i domy, gospodarstwa, za nimi rozciągały się pasma życiodajnych pól. Stały przy niej figury świętych, a także gospody. Prowadziła podróżnych, pieszych lub na chłopskich wozach, siedlackich kolasach, a później w automobilach w daleki świat. Niejedno widziała i niejednych dźwigała na swym grzbiecie. Pielgrzymki wiernych, cesarza w bogatej karecie, przemarsze wojsk zwycięskich i smutne orszaki pokonanych, na koniec pojazdy wysiedleńców z gruzem zburzonych domów i świątyń. Drogo zarzecka, odwieczna i wieczna, dokąd prowadzisz, gdy nie ma tu już żadnej żywej duszy?
O czym jest książka? - o Zarzeczu, wsi prastarej, która istnieje już 800 lat.
- O jej historii pełnej niezwykłych wydarzeń i o tym:
- że wieś zniknęła pod wodą, ale jest nadal
- że kiedyś wioska leżała nad "dwiema" Wisłami, a teraz nad jednym jeziorem
- że czasem widoczna jest droga do wsi, lecz nie widać na niej żadnych ludzi
- że do Zarzecza można było dotrzeć poprzez płeć, lecz ani żeńską ani męską, lecz płetnicę
- że wieś była położona nie za lasem i nie pod lasem, ale dookoła lasu
- że do wsi, w której znajdowała się kaplica z cudownym obrazem, podążały rzesze pielgrzymów
- że cudowny obraz Matki Boskiej Gołyskiej znikał kilka razy i znów się pojawiał
- że mieszkańcy Zarzecza porozumiewali się swoją własną gwarą
- że zarzeczanie w swej mowie używali dwóch paradygmatów, ale co to takiego?
- że być może cały Śląsk mówił jeszcze w XVI wieku po… zarzecku
- że pewien zarzeczanin otrzymał od cesarza Austrii krzyż zasługi i cesarz był w Zarzeczu osobiście, lecz w innej sprawie
- że gospód we wsi było osiem, a tylko cztery strażackie remizy, cztery orkiestry, dwie szkoły i dwa kościoły
- że w gospodzie U Kasperka po gołyskim odpuście tańczono przez… cały tydzień
- że kiedyś mieszkańcy wioski nagminnie szwercowali i raubczykowali, tylko kto dziś wie, co to znaczy
- że Zarzecze było stolicą… królestwa wód, zwanego Żabim Krajem, z królową rzek polskich Wisłą na czele
- że nazwę tę wykreował pisarz Ludwik Kobiela, urodzony oczywiście w Zarzeczu
- że w Żabim Kraju pełno było mitycznych postaci: w barzołach, padołach, stowkach i rzecznych plosach grasowały utopce, a mómiki i błędne ognie wodziły zbłąkanych po manowcach, w dudławych wierzbach wokół wsi czaiły się beboki i diaski, a w lesie czatowały wypióry i micheche, nocą mory i marchy męczyły śpiących, zaś na leśnych łągach przed wschodem słońca czotory i hyrpy zbierały ziele do czarowania, ale były także duszki dobre i opiekuńcze, bożatka i lale, które, broniły domowego miru, przynosiły pomyślność domowi i jego mieszkańcom
- że zarzeczanie pewnego razu opuścili baśniową stolicę Żabiego Kraju, udając się do 70 miejscowości, z których nie mieli gdzie powrócić.
- I o wielu, wielu innych sprawach.
Tutaj również przeczytasz opowiadania napisane zarzecką gwarą: Boło to downo tamu we Zorzyczu. Jedan pachołek, a mianowali go Jądrys, służił u siedloków, niejakich Gzelów…
Dojazd do wsi prowadzi od strony Chybia, ulicą Wyzwolenia. Leży bezpośrednio nad Zalewem Goczałkowickim. Na jej obszarze znajdują się zabytkowe obiekty architektury: kaplica domkowa św. Antoniego, remiza strażacka nr 3 z 1929 roku, remiza strażacka nr 4 z 1933 roku, gospoda U Moryca, najpóźniej z samego początku XX wieku. W centrum Chybia w kościele parafialnym pw. Chrystusa Króla znajduje się sanktuarium Matki Bożej Gołyskiej, z cudownym obrazem przeniesionym tutaj z dzielnicy Zarzecza Gołysz. Pozostałe, liczne zabytki materialne, znajdują się w chybskim kościele i na cmentarzu, a także w kościele w Drogomyślu. Wiele krzyży, kapliczek przydrożnych i przydomowych trafiło wraz z przesiedleńcami do miejscowości powiatu bielskiego, cieszyńskiego i pszczyńskiego. Znajdują się w dobrym stanie technicznym.
Książka do wypożyczeń znajduje się w wybranych bibliotekach Czechowic-Dziedzic i Chybia, Książnicy Beskidzkiej w Bielsku-B., Bibliotece Śląskiej w Katowicach i wiodących bibliotekach krajowych.